W wiekach średnich były niczym latarnia pośród mroku. Rozświetlały przestrzenie i ocieplały atmosferę, przeganiały lęki, rzucały blask, na to co zwyczajne, ożywiały to, co uśpione. Dziś, mimo upływu setek lat jarmarki bożonarodzeniowe mają wciąż tę samą właściwość: afirmują radosną stronę życia.

Miliony kolorowych świateł w Tivoli

Mimo, iż wywodzą się z Niemiec, jarmarki bożonarodzeniowe są również dumą krajów skandynawskich. Jednym z najbardziej znanych i podziwianych jest duński jarmark urządzany w Parku Rozrywki Tivoli w Kopenhadze. Małe jarmarczne domki Tivoli przepełnione są przepysznymi duńskimi specjałami, słodkimi ciastami, pączkami z czerwoną porzeczką, słonymi śledziami, watą cukrową oraz goździkowym, mocnym gløggiem, czyli czerwonym winem z silnym aromatem bakalii i korzennych przypraw. Największe wrażenie robią świąteczne dekoracje i światła – w parku rozwieszonych jest ponad 6 kilometrów połączonych ze sobą lampek oraz około 1800 pojedynczych błyszczących sznurów oplatających okoliczne wierzby. Sama dekoracja była zaplanowana i wymyślona przez głównego projektanta marki Armani. Z równym rozmachem przygotowywany jest szwedzki jarmark organizowany w parku rozrywki Liseberg w Göteborgu. Udekorowany jest ponad 3 milionami lampionów, 700 błyszczącymi choinkami i girlandami o łącznej długości 6 kilometrów. W Lisebergu, podobnie jak w Tivoli w czasie świąt korzystać można z wszystkich dostępnych w parkach atrakcji. Możliwa jest zatem przejażdżka rollercoasterem, diabelskim młynem czy zawrotnie szybką górską kolejką. Wszystko w akompaniamencie ludycznych kolęd i zapachu moczonych w glöggu goździków.

Smaki i aromaty regionu

Bez względu na to na jaki jarmark się trafi, w jakim kraju będzie się znajdował i z jak wielkim będzie przygotowany rozmachem, obowiązkiem każdego turysty jest kosztowanie miejscowych specjałów, które wystawiane są w niepoliczalnych wariacjach i ilościach. Duńskie markety słyną z najróżniejszych rodzajów wina i piwa. Koniecznie spróbować należy aromatycznego glöggu oraz Julebryga, lokalnego piwa warzonego tylko w okresie bożonarodzeniowym. Złoty trunek sprzedawany jest tylko przez 10 tygodni w roku.

W Szwecji znaleźć można jarmarki tematyczne, np. bożonarodzeniowy jarmark serowy Falbygdens Ost. Znajduje się on w Falköping dwie godziny od Göteborgu. Prezenty, które mogą stąd trafić pod choinkę z pewnością będą miały oryginalny aromat. Organizatorzy proponują kupującym swoje typowe przysmaki, ale także wyjątkowe świąteczne dania, na przykład serowego Świętego Mikołaja. Jedno jest pewne – zarówno ten, jak i bardziej tradycyjne jarmarki są niewyczerpalną kopalnią pomysłów na świąteczne podarunki. A tych bez liku znaleźć można w Sztokholmie. Na terenie miasta organizowany jest nie jeden, a kilka świątecznych jarmarków. Do najbardziej popularnych należą odbywające się: na Starym Mieście (Gamla Stan), w skansenie na wyspie Djurgarden, gdzie kupić można nie tylko pyszne ciasta ale i lecznicze miody, napary i smalce, w Pałacu Drottningholom w pobliżu rezydencji Rodziny Królewskiej, czy w Gröna Lund – kolejnym, popularnym parku rozrywki.

-> Więcej o kopenhaskich jarmarkach przeczytasz tu: Nisser, glögg i hygge, czyli jarmarki po kopenhasku <-

Wszystko, co lubimy najbardziej

Mimo, że tradycja organizacji lokalnych jarmarków jest w Polsce bardzo silnie i głęboko zakorzeniona, to zwyczaj urządzania tych typowo bożonarodzeniowych jest stosunkowo młody. Fakt ten w niczym jednak nie przeszkadza, aby nasze jarmarki były powszechnie doceniane. Krakowski jarmark bożonarodzeniowy trafił na sporządzoną w 2008 roku przez magazyn Times listę 20 najlepszych europejskich świątecznych jarmarków. Natomiast jarmark wrocławski, mimo, że po raz pierwszy był organizowany dopiero rok temu, zebrał u mieszkańców i przyjezdnych same pochlebne opinie. W tym roku zapowiadane są jeszcze większe atrakcje. Na wrocławskim rynku umieszczony zostanie ośmiometrowy wiatrak, pełniący funkcję trzypoziomowej szopki z poruszającymi się figurkami. Pośród kramów i chat rzemieślników przechadzać się będą dwumetrowi krasnale, a dla najmłodszych powstanie bajkowy lasek wypełniony kilkoma setkami choinek, w którym dzieci będą mogły spotkać się ze swoimi ulubionymi postaciami. W licznych kramikach będzie można oczywiście kupić tradycyjne przysmaki m.in.: piernikowe serca, kutię, pierogi, miód pitny, czy grzańce. Nie zabraknie również pomysłów na prezenty, np. w postaciach ręcznie malowanej ceramiki, artystycznego szkła, ozdobnych świec i stroików, galanterii skórzanej czy biżuterii… Bowiem unikalną cechą świątecznych jarmarków jest właśnie to, że niczego na nich nie brakuje. Jest pyszne jedzenie, ciepły napitek, piękne wyroby i rękodzieła, doskonała muzyka i zabawa, cała masa kulturalnych propozycji i magiczna świąteczna atmosfera. Jak mawiają ich najwięksi zwolennicy: na jarmarkach jest wszystko. Nic dodać nic ująć.

A może by tak spędzić jarmark świąteczny z nami? Mamy dla Was propozycję zorganizowanej wycieczki: Świąteczne Jarmarki w Kopenhadze

Katarzyna Anosowicz