Szwecja to wysoko uprzemysłowiony, bogaty kraj pełen pięknych krajobrazów i życzliwych ludzi. Wśród jego najważniejszych dóbr eksportowych znajdują się nowoczesne samochody, komputery i telefony komórkowe, a także dobra muzyka. Od dekad cały świat bawi się przy piosenkach szwedzkich artystów. W latach 70. na listach przebojów królowała ABBA; w dwóch kolejnych dziesięcioleciach publiczność kołysała się do rockowych brzmień utworów Europe, Roxette i The Hives. Muzyczne sukcesy Szwedów nie ustały także wraz z nadejściem XXI wieku. W nowym stuleciu na scenie zaistnieli m.in. Alcazar, Basshunter, Avicii i Icona Pop – a wreszcie i Tove Lo.

Nagła sława Tove Lo

Choć Tove Lo próbowała swoich sił w przemyśle muzycznym już od wczesnych lat dwutysięcznych, na przełom musiała poczekać. Nim nadszedł, przeważnie występowała ze swoim zespołem przed publicznością zgromadzoną w lokalnych barach. Pisała też piosenki – w tym dla takich sław jak Icona Pop (m.in. We Got the World) czy Girls Aloud (Something New). Jako piosenkarka zaistniała w marcu 2013 roku, po wydaniu swojego drugiego singla, Habits. Okazał się on tak wielkim hitem, że od razu trafił na światowe listy przebojów. W wielu krajach dotarł do pierwszej pozycji – w tym w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, a także w Polsce. Tove Lo z dnia na dzień stała się sławna, a dziś, po niemal dziesięciu latach, jej muzyka nadal cieszy się ogromną popularnością.

Ta urodzona w 1987 roku w szwedzkim mieście Helsingborg artystka ma na swoim koncie wiele sukcesów. Od 2014 roku wydała pięć albumów studyjnych i odbyła liczne trasy koncertowe po Europie i Stanach Zjednoczonych. Występowała jako support takich gwiazd jak Katy Perry, Coldplay, Maroon 5 czy Dua Lipa. Również jej kariera autorki tekstów cały czas się rozwija. Tove Lo brała udział m.in. w pisaniu przeboju Ellie Goulding Love Me Like You Do do filmowego hitu Pięćdziesiąt twarzy Greya. Za pracę nad piosenką otrzymała nominacje do nagród Grammy oraz Złotych Globów.

Tove Lo – muzyka do klubu, na siłownię i smutną playlistę

Do jakiego gatunku muzycznego można przypisać utwory Tove Lo? Jej piosenki wymykają się sztywnym ramom. Porusza się między popem, synth popem a elektroniczną muzyką taneczną, choć w jej twórczości słychać też inspirację grunge’em. Piosenki z pierwszego albumu Tove Lo, Queen of the Clouds, a zwłaszcza jego ostatniej części, zatytułowanej Pain, wyróżniają się ciekawym kontrastem pomiędzy smutnymi tekstami a mocnym, energicznym klubowym rytmem. Przykładem jest zamykający płytę utwór Not Made for This World, przy którego słuchaniu chęć wskoczenia na parkiet walczy w nas z nagłą potrzebą wypłakania się w poduszkę.

Muzyka z wczesnych albumów Tove Lo spodoba się każdemu, kto docenia piosenki z wyraźnym rytmem i chwytliwą linią melodyczną. Teksty, z którymi łatwo się utożsamić i które same wpadają w ucho, jak w przypadku zdecydowanie niedocenianego Moments, to dodatkowa zaleta.

Dzięki nietypowemu połączeniu słów i melodii piosenki z płyty Queen of the Clouds nadają się zarówno do klubowego szaleństwa, jak i na playlistę ze smutnymi piosenkami. Na albumie nie zabrakło też miejsca na bardziej optymistyczne utwory z żywszym, powtarzalnym rytmem. Są idealne do słuchania podczas treningu, sprzątania domu czy jazdy samochodem. W tej roli idealnie sprawdzą się piosenki My Gun, Like Em Young, Got Love i Habits.

-> Może Cię zainteresować: Kim jest Lykke Li? 6 rzeczy, które warto wiedzieć o szwedzkiej piosenkarce <-

Muzyczna ewolucja Tove Lo

Nie bez powodu Tove Lo okrzyknięto już na początku jej muzycznej drogi „najsmutniejszą dziewczyną w Szwecji”. Choć przez lata jej styl ewoluował, dziś ten przydomek nadal do niej pasuje. Jak sama podkreśla w wywiadach, nie idzie jej pisanie tekstów o weselszym przesłaniu; wytrwale trzyma się więc trudnych tematów: uzależnień, używek, nieszczęśliwej miłości, przypadkowego seksu, bólu i rozczarowania. Mimo to artystka rozwija się z każdym kolejnym albumem. Na najnowszym krążku, który ukazał się w październiku 2022 roku, znalazły się utwory o dużo delikatniejszych, spokojniejszych liniach melodycznych. Prawdopodobnie nie usłyszymy ich w klubie, choć nadal jest to muzyka taneczna. To właśnie z najnowszej płyty pochodzi przebój How Long, doskonale znany fanom popularnego serialu Euforia.

Na kształtowanie stylu muzycznego Tove Lo wpływ mieli tacy wykonawcy jak Kurt Cobain, Courtney Love, Madonna czy The Weekend, choć wraz z rozwojem jej kariery staje się to coraz trudniej wychwytywalne. Wokalnie artystka wzoruje się na Amy Winehouse i Jeffie Buckleyu, natomiast w jej tekstach można doszukiwać się inspiracji twórczością Charlotte Gainsbourg i Robyn.

Które gwiazdy śpiewają piosenki Tove Lo?

Na przestrzeni ostatnich lat Tove Lo nie przestała także tworzyć tekstów dla innych artystów. Oprócz wspomnianego już Love Me Like You Do pomagała pisać utwory m.in. dla Nicka Jonasa (Close), Liama Gallaghera (Better Days), Dui Lipy (Cool), Hilary Duff (One in a Million), Adama Lamberta (Rumors) czy zespołu Years & Years (Desire). Ponadto piosenkarka wystąpiła gościnnie w utworach wielu znanych artystów – w tym Adama Lamberta, Charli XCX i zespołu Duran Duran.

Co jeszcze warto wiedzieć o Tove Lo?

Pseudonim Tove Lo, która naprawdę nazywa się Ebba Tove Elsa Nilsson, pochodzi od… rysia. Jako mała dziewczynka często chodziła oglądać go w pobliskim zoo. Ryś, którego szwedzka nazwa to właśnie „lo”, miał na imię Tova. Rodzina zaczęła więc nazywać Ebbę „rysiem Tove” – Tove Lo. Niektórych może zaskoczyć, że prawidłowa wymowa tego pseudonimu to „tuwe lu”.

Szwedzka piosenkarka niewątpliwie jest ciekawą postacią. Jej inspirowany modą lat 60., 70. i 90. styl i brak obaw przed poruszaniem tematów seksualności, feminizmu czy podwójnych standardów sprawiają, że przyciąga do siebie fanów i fanki z całego świata. Szczerze mówi o swoich przejściach i poglądach, czym zyskuje sobie przychylność zwłaszcza młodszego pokolenia.

Jeśli chcesz przekonać się, czy muzyka Tove Lo jest czymś dla Ciebie, jej piosenek możesz posłuchać w serwisie Spotify, a także na Tidalu, Apple Music i YouTube. Zdecydowanie warto też obejrzeć teledyski do poszczególnych utworów – zwłaszcza Glad He’s Gone, który został nominowany do nagrody Grammy.

-> Przeczytaj również: Muzyka szwedzka, którą warto dodać do playlisty <-